Dobór załogi i szyk spływu

[sorba]

Każdy spływ kajakowy powinien zaczynać się od odprawy, czyli od spotkania uczestników i organizatora lub tak zwanego komandora spływu. Na tym spotkaniu omawiane są wszystkie tematy: długość trasy, dobranie załóg, szyku, miejsca postoju. Prawidłowe dobranie się w pary jest bardzo istotną sprawą. Osoby zaprawione i mające doświadczenie powinny płynąć z nowicjuszami lub dziećmi. Nie należy do jednego kajaka przydzielać np. niedoświadczoną mamę z dzieckiem, albo dwójkę niedoświadczonych dzieciaków lub „małolatów”. Trzeba pamiętać o tym, że woda jest jednym z potężnych żywiołów i często nie wybacza błędów.
Prawidłowo zorganizowane spływy kajakowe powinien odbywają się w tak zwanym „szyku”. W pierwszym kajaku płynie doświadczona osoba i jej zadaniem jest wybieranie trasy i to ona decyduje, w którym miejscu powinniśmy pokonywać utrudnienia i przeszkody, jakie spotkamy po drodze. Żaden inny kajak nie ma prawa go wyprzedzić. Jeśli płyniemy w gronie znajomych możemy pozwolić sobie na przetasowania w kolejności płynięcia, ale namawiam, aby tego nie robić. Jeśli jest większa grupa osób i jest to spływ zorganizowany wszystkie załogi muszą słuchać poleceń kierownika spływu (komandora) i nie zmieniać szyku, czyli kolejności na szlaku. Rodzice powinni mieć zawsze "na oku" kajak, w którym płyną ich pociechy. Odległość pomiędzy załogami nie powinna być zbyt duża ani zbyt mała zwłaszcza na trudniejszych odcinkach tak, aby na załogę, która pokonuje niebezpieczny odcinek nie wpadła druga załoga. Cały spływ zamyka kajak również z osobą doświadczoną, sprawną fizycznie, umiejącą przyjść na ratunek w razie potrzeby, to właśnie ta załoga pilnuje, aby nikt nie został w tyle, posiada dodatkowe środki ratunkowe: rzutkę ratowniczą, telefon komórkowy, apteczkę, latarkę, nóż, zapalniczkę, gwizdek, kompas, mapki terenu lub GPS. Pierwsza i ostania załoga powinna mieć ze sobą bezpośredni kontakt telefoniczny lub radiowy i to oni regulują tempo spływu, miejsca postoju itp.